Globalna fala LNG nadciąga.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) prognozuje, że w 2026 roku nastąpi największy od 2019 r. wzrost globalnej podaży LNG. Globalne zdolności przepustowe terminali wzrosną aż o ok. 60% względem roku 2025, co będzie wynikiem uruchomienia megaprojektów w USA, Katarze i Kanadzie. Skala tej zmiany może znacząco złagodzić napięcia podażowe, które utrzymują się od wybuchu kryzysu energetycznego w 2022 roku. Jak podkreślają eksperci IEA prognozuje przyspieszenie wzrostu globalnego popytu w 2026 napędzany szczególnie rosnącym zużyciem w krajach Azji i Afryki. Warto dodać, że po ograniczeniu przesyłu gazu rurociągami z Rosji, to właśnie LNG stał się strategicznym źródłem dla Europy. W 2024 roku Europa zaimportowała więcej LNG niż kiedykolwiek wcześniej, a jego udział w całkowitym bilansie gazowym Unii Europejskiej przekroczył 40%.
Nowe źródła LNG: Ameryka Północna i Katar w czołówce
Transformacja globalnego rynku LNG nie byłaby możliwa bez inwestycji w nowe terminale eksportowe. Cheniere Energy, największy producent LNG w USA, zatwierdził właśnie budowę dwóch nowych ciągów skraplania w Corpus Christi Stage 3 – łącznie 10 milionów ton LNG rocznie. Oznacza to, że już w 2026 roku USA umocnią swoją pozycję jako największego eksportera LNG na świecie. Co ważne z polskiego punktu widzenia – gaz od Cheniere trafia również do Świnoujścia, w ramach kontraktów zawartych jeszcze przez PGNiG. Równolegle Kanada, która do tej pory eksportowała gaz głównie do USA, wysłała pierwszy w historii transport LNG na rynek azjatycki z terminala LNG Canada. To otwarcie nowego kierunku eksportu, który może w przyszłości wspierać także potrzeby Europy. Trzecią siłą w grze o globalne udziały LNG pozostaje Katar, którego projekt North Field East będzie zwiększał zdolności eksportowe do końca tej dekady. Katar, posiadający jedne z najniższych kosztów produkcji LNG na świecie, zacieśnia relacje z odbiorcami w Azji, ale nie wyklucza większej aktywności również w Europie.
Dla Polski oznacza to znaczne wzmocnienie bezpieczeństwa dostaw – gaz będzie napływał z różnych kierunków, co ograniczy ryzyko zależności od jednego źródła. Jednocześnie większa konkurencja na rynku LNG stworzy warunki do negocjowania atrakcyjniejszych cen, a rosnące wolumeny importu będą stanowić silny impuls do rozbudowy i modernizacji krajowej sieci regazyfikacyjnej, tak aby sprostać nowym przepływom surowca.
Czy Polska jest gotowa na większy import LNG?
Wzrost światowej podaży LNG to dla Polski istotna szansa – pod warunkiem że krajowa infrastruktura sprosta większym wolumenom. Rozbudowa terminala LNG w Świnoujściu zakończyła się w styczniu 2025 r. i od tego miesiąca dysponuje on przepustowością regazyfikacyjną 8,3 mld m³ rocznie, dzięki dobudowie trzeciego zbiornika, drugiego nabrzeża oraz dodatkowych regazyfikatorów. W Zatoce Gdańskiej natomiast powstaje pierwszy w Polsce pływający terminal FSRU o projektowanej zdolności 6,1 mld m³ gazu rocznie; po uzyskaniu wszystkich pozwoleń technicznych, środowiskowych i budowlanych jego rozruch technologiczny planowany jest na przełom 2027 i 2028 r.
GAS-TRADING S.A. transportuje LNG z czterech kierunków:
• Terminal LNG w Świnoujściu,
• Skraplarnie gazu w Grodzisku Wielkopolskim i Odolanowie,
• oraz terminal w Kłajpedzie (Litwa).
Dzięki temu firma zapewnia niezależność logistyczną i wysoką dyspozycyjność systemów LNG, nawet w okresach wzmożonego zapotrzebowania czy ograniczeń w infrastrukturze głównej.

Lokalna gazyfikacja bez sieci? LNG jako skuteczna alternatywa
Szacuje się, że nawet 30% powierzchni Polski wciąż pozostaje poza zasięgiem tradycyjnej sieci gazowej. To realna bariera rozwoju dla wielu przedsiębiorstw, inwestycji przemysłowych czy instytucji publicznych, które chcą unowocześnić swoje systemy energetyczne. Właśnie tutaj LNG – jako paliwo, które można transportować i magazynować lokalnie – okazuje się skuteczną odpowiedzią. Dzięki technologii regazyfikacji gazu możliwe jest szybkie i elastyczne zasilenie energetyczne niemal dowolnego obiektu – niezależnie od jego lokalizacji.
GAS-TRADING S.A. specjalizuje się w takich rozwiązaniach dla sektora B2B: od hut, zakładów przemysłowych i centrów logistycznych po szklarnie, szpitale, szkoły i zakłady ciepłownicze. Mobilne stacje regazyfikacyjne LNG, które oferuje firma, można uruchomić bez skomplikowanych prac budowlanych, a ich instalacja jest możliwa w krótkim czasie. Umożliwia to szybkie przygotowanie infrastruktury do lokalnego wykorzystania LNG, bez konieczności oczekiwania na rozbudowę sieci przesyłowej.
Nowa fala inwestycji w LNG to nie tylko większa dostępność paliwa, ale też przyspieszona ewolucja infrastruktury. Dziś stacje regazyfikacyjne to modułowe, automatyczne systemy, sterowane zdalnie i w pełni bezpieczne. GAS-TRADING S.A. dostarcza instalacje o różnych pojemnościach – od mikroinstalacji po stacje przemysłowe, zdolne obsłużyć zapotrzebowanie rzędu kilku tysięcy Nm³/h. Taka elastyczna, nowoczesna infrastruktura wspiera dziś zarówno przemysł i przetwórstwo, jak i gminy, placówki ochrony zdrowia, instytucje edukacyjne oraz inne podmioty wymagające niezawodnych rozwiązań energetycznych.